Polecane książki

Zen gotowania pieniędzy - recenzja

Gdy czytałam „Zen gotowania pieniędzy” myślałam „szeroko”. Dosłownie. Bo wskazówki autora, jego spostrzeżenia, porady i szanse, jakie daje codzienność można „podpiąć” pod wiele aspektów.
Można ograniczać choćby do wielkości mieszkania (czy nie za dużo w nim... bibelotów?), do obszaru kuchni (czy te wszystkie garnki, przyprawy lub kubki są potrzebne? Czy aby nie zagracają półek i szaf i kiedy były ostatnio wykorzystywane?), do wnętrza szafy (ilość ciuchów czasem przeraża) czy choćby do obszaru pracy i swojego stanowiska (czy wypowiadam swoją opinię współpracownikom? Czy potrafię obronić własnych racji? Czy zajmuję się kilkoma rzeczami naraz, odsuwając tą zasadniczą? Czy jestem... ...

Odkupimy wasze bilety - recenzja

Słowa entuzjastycznie (!) nastawionej rodziny na kolejny wyjazd: „Czy da się zwrócić te bilety? Jak nie można, to je od was odkupimy. Tylko zostańcie...” były dla Bożeny i Rafała przysłowiową wodą na młyn.
Coś, jak „udowodnimy wam, że zimę w Polsce można przeżyć będąc… w Indiach, że grudzień bez choinki też jest piękny, a ryż jedzą nie tylko skośnoocy”. Z wyjazdów można czerpać przyjemność, naukę, ale i poznawać siebie. Wyjazd sprawia, że inaczej patrzysz na ludzi, nie oceniasz, a wszystko, co się dzieje wokoło, odbierasz nad wyraz personalnie. Każdy z nas podróżuje, nie oszukujmy się. Są osoby, które swoje wojaże odbywają od salonowego okna, do kuchennego, inni przecierają ścieżki na trasie ...

O języku życia, czyli porozumienie bez przemocy

Skuteczna komunikacja to coś więcej niż tylko wymiana informacji. Chodzi o zrozumienie emocji i intencji kryjących się za informacjami. Poza umiejętnością jasnego przekazywania wiadomości mamy obowiązek także słuchać w sposób, który pozwoli w pełni zrozumieć znaczenie tego, co zostało powiedziane i sprawi, że druga osoba poczuje się wysłuchana i zrozumiana.
Wydaje się, że skuteczna komunikacja powinna być instynktowna. Jednak zbyt często, kiedy próbujemy komunikować się z innymi, coś nagle idzie nie tak. Mówimy jedno, druga osoba słyszy co innego i dochodzi do nieporozumień, frustracji i konfliktów. Może to powodować problemy relacjach prywatnych i zawodowych. Dla wielu z nas jaśniejsza i skuteczniejsza komunikacja wymaga nauczenia się kilku ważnych umiejętności. Niezależnie od tego, czy pragniemy poprawić komunikację ze swoim współmałżonkiem, ...

Czy „Żona na chwilę” pieści zmysły?

Czy to przypadek? - zastanawiasz się kończąc czytanie. - Czy może zbieg okoliczności? A może trywialny zabieg autorki, by dodać słodkości i wszystko ładnie opisać? Jaka by nie była twoja odpowiedź, to powiem szybko wchodząc ci w słowo – życie samo pisało (i pisze) „Żonę na chwilę”. Tak po prostu jest.
Ona ma ostatnie wakacje w życiu. Koniec studiów, początek pracy. To wszystko zmienia, trzeba dorosnąć i „nabrać rozumu”. Są nocne imprezy, picie i poranny kac. I tak dzień po dniu, noc po nocy. Mieszkanie u rodziców, spanie do południa i beztroska mają swoje plusy. Aż zaczyna się etap rozsyłania podań o pracę i angaż. I firma, która pasjonuje i potrzeba dorośnięcia i wzięcia za siebie odpowiedzialności. Wyjścia z przyjaciółmi są, ale tylko w piątki. I można tak żyć. Dach nad głową jest, ...

Miód w deszczu - recenzja

Jak żyć, gdy w każdym domu może mieszkać podglądacz i donosiciel? Jak rozmawiać z ludźmi, jeśli w każdym zdaniu szukają podtekstów lub winy. Naszej winy, obcych, nie swojej. To u innych szuka się fałszu, kłamstwa i owej drzazgi w oku. Samego siebie się wybiela, idealizuje i stawia blisko prawdy – jednak owo „blisko” nie oznacza „w prawdzie”.
Jest przełom 50/60-lecia, do opuszczonych domostw i siedzib napływają nowi lokatorzy. Tworzy się kalejdoskop narodowości, mentalności i kultur. Ludzi dzieli miedza, ulica, czasem tylko ściana mieszkania. Jednak coś, co powinno być atrakcyjne, nie zawsze takie jest. O wielu sprawach się mówi, pomaga się drugiemu w ramach własnych sił i reakcji własnego sumienia. Jednak... Jednak... Wygodniej i bezpieczniej jest … czasem milczeć. Nie widzieć. Nie słyszeć. Dom, cztery ściany i ...

O poronieniu trzeba rozmawiać

„Poronienie często wiąże się z utratą wyjątkowej relacji z dzieckiem. Zwłaszcza dla tych, którzy od lat pragną zostać rodzicami i doświadczają problemów z płodnością, więź ta może rozpocząć się na długo przed poczęciem.”
Utrata ciąży jest bolesna na wielu poziomach. Emocjonalne aspekty poronienia są głębokie, wieloaspektowe i często wymagają czasu na zagojenie. Nie ma znaczenia kiedy miało to miejsce – strata jest stratą. A wraz z każdą stratą przychodzi smutek. Prawda jest taka, że ​​nikt nie może być przygotowany na utratę dziecka, a ogrom emocji, które po niej następują, jest dotkliwie osobisty, skomplikowany i izolujący. Powrót do zdrowia po poronieniu — zarówno fizyczny, jak i emocjonalny — wymaga czasu ...

Znajdź nas na Facebooku

Partnerzy

Subiektywnie o książkach
Dwumiesięcznik SOFA
Wydawnictwo Psychoskok
Wydawnictwo MG
Kuźnia Literacka
Zażyj Kultury
Fundacja  Polonia Union
Kulturalne rozmowy - Sylwia Cegieła
Sklep internetowy TylkoRelaks.pl
CoCzytamy.pl